wtorek, 20 kwietnia 2010


   W koncu wrocilam do domu:)
Po Sopocie zaliczylysmy Hamburg, a teraz jestem w domu. fajnie bylo, ale kiedys trzeba wrocic:)) Zdjecie nizej pokazuje pogode na jaka trafilysmy w Hamburgu.






Bez przejscia przez dzielnice St.Pauli oczywiscie nie byloby wyjazdu:))



Bardzo chcialam zobaczyc figury woskowe, a wlasnie na Reeperbahnie  one sa






Zdjeci nie sa dobre, ale jest tam dosc ciemno, a ja robilam je komorka:))




















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz