czwartek, 15 kwietnia 2010


    Zostalo mi jeszcze kilka godzin czekania. Obchod, ostatnie badanie, wypis itd.itd:)
 Ale to straszne godziny nerwow, zeby tylko nic sie nie zmienilo i lekarze nie podjeli decyzji, ze Malenstwo musi zostac na jeszcze kilka dni w szpitalu. Przyjechalysmy tu na 5 dni, a jestesmy 10:) Mam ciezka noc za soba. :)
Jak zwykle wiec, bezsensownie, czas spedzam patrzac w monitor:))) Absolutnie nie wiem co mam ze soba zrobic:)) Nienawidze czekac, co nie znaczy, ze nie jestem osoba cierpiliwa i pelna pokory do tego co sie wokol dzieje:))) Ale jestem typowym zodiakalnym Baranem:) dla ktorego biale to poprostu biale, a czarne to czarne, nie jakies szare czy rozowe:)) Dlatego jak czekam to chcialabym wiedziec ile i jaki skutek bedzie tego czekania. Ciezki charakter:)) Gdybym byla w domu zabralabym sie za jakas robote, a tu pozostalo mi patrzenie w okno i rozmyslanie, albo monitor klawiatura i udawanie, ze sie nie rozmysla:)) Wybralam opcje monitor - klawiatura - "nierozmyslanie" i wpadlam na ciekawy trop:)) Znalazlam kolejna swietna strone, gdzie chcialabym sie znalesc i poszperac!!!! tak lubie stare srobiazgi,:))))  Od strony do strony dotarlam na http://www.flickr.com/photos/25931377@N00/ a tam:))))Raj dla szperaczy i maniakow takich jak ja:))))))   















Z obawy o to, ze post moj moze byc deczko za dlugi na zakonczenie moja "wielka milosc " :)) Poslucham i poszperam sluchajac go dalej:))))


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz