poniedziałek, 4 lipca 2011

Krzywy Domek w Sopocie

Ostatni tydzień był dość ciężki. środę i czwartek spędziliśmy w Sopocie. Fajnie by było gdybyśmy tam jeździli w celu pospacerowania po deptaku czy molo, ale niestety my jeździmy tam z moją córka do szpitala. Tak sie składa, że szpital jest obok mola, pacjęci mają pokoje z widokiem na morze:)) Jak wczasy? :))))
Fajnie by było gdyby wyjazd w tak piękne miejsce nie kojarzył się z badaniami i zabiegami.
Cały weekend także spędziła w Trójmieście. Mieszka tam moja córka, a ja poprostu ją odwiedziłam.
Nie pisałabym pewnie o tym wszystkim, ale czekając na kolejny zabieg spacerowaliśmy po deptaku i tak sobie, ponieważ była ładna pogoda zrobiłam 2 zdjęcia. Co prawda komórką, ale coś tam widać.
Jedno to Krzywy Domek


Drugie także zrobiłam obok Krzywego domku. Mężczyzna na linie, a pod jego stopami wisi siatka z rybami.
Fajnie to wygląda, a jeszcze fajniej ludzie, którzy  przechodząc, jak jeden mają głowy uniesione do góry, ponieważ nie da się przejść nie zerkając w górę :)))) 


Zapomniałam dodać, że byłam na Heineken Open'er Festival :))))tak, a dlaczego nie?:))))
 

1 komentarz:

  1. O kurczę!!! Pomysł genialny, ale też słowa uznania dla osoby, która ten dom zaprojektowała, chodzi mi o techniczną stronę...
    Bez wątpienia atrakcja turystyczna:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń