Wczoraj dowiedziałam się, że 2-gą połowę sierpnia spędzę w Trójmieście. Moja K na 2 tygodnie idzie do szpitala. Ten pobyt będzie różnił się od pozostałych tym, że będzie miała tylko zabiegi typu: masaże, basen, kąpiele solankowe i borowinowe oraz krioterapię. K śmieje się, że ten pobyt można porównać do pobytu w spa:)) Tym bardziej, że sopocki szpital jest zaraz przy wejściu na molo. Z okien po jednej stronie widać morze, a z drugiej monciak:)))
Szpital w Sopocie
Jak widać na załączonym powyżej zdjęciu molo to 1 krok i już:))
Tu widok od strony molo
Jest to bardzo ładne miejsce, tylko dlaczego mnie to nie cieszy?
Bo wiąże się z choroba K? bo jesteśmy tam kilka razy w miesiącu na zabiegach i badaniach?
Ale postaram się, jak tylko bede mogła zamienic ten wyjazd na fajny dla mojej K :)
Jarmark Dominikański to podstawa!!!!!!
Resztę jakoś się zorganizuje:))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz