Juz trochę czasu minęło od mojego powrotu z Hamburga, ale wpadły mi pod rękę ulotki i katalog ze sklepu firmowego Panduro i zrobiłam kilka zdjęć
Na życzenie mojej księżniczki materiały do ozdobienia:))
te serwetki kupiłam gdzieś po drodze w Polsce ale są świetne:))
Ponieważ robiłam zdjęcia na podłodze kilka ujęć z jej perespektywy:)))
Tak bez sensu. ok ale zrobiłam więc są:))))
i na koniec też bez sensu?:)))
Może z sensem, bo za oknem pada deszcz, a to takie piekne:)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz