środa, 21 kwietnia 2010


   Troszeczke odpoczelam, doprowadzilam dom po 3-tygodniowej nieobecnosci do porzadku:))

Przez przypadek trafilam na strone  http://beautyineverything.com/
Tam znalazlam przeswietne rzeczy robione szydelkiem. Sama robie i na szydelku i na drutach, ale chyba wole to pierwsze. Chyba wiecej mozliwosci daje jednak szydelko, nie wspominajac o mozliwosci wymyslania wzorow i rzeczy jakie mozna nim zrobic. To kilka zdjec z w/w strony.



















To tylko kilka przykladow z wielu, naprawde wielu pomyslow na szydelkowe szalenstwa:)))

wtorek, 20 kwietnia 2010


   W koncu wrocilam do domu:)
Po Sopocie zaliczylysmy Hamburg, a teraz jestem w domu. fajnie bylo, ale kiedys trzeba wrocic:)) Zdjecie nizej pokazuje pogode na jaka trafilysmy w Hamburgu.






Bez przejscia przez dzielnice St.Pauli oczywiscie nie byloby wyjazdu:))



Bardzo chcialam zobaczyc figury woskowe, a wlasnie na Reeperbahnie  one sa






Zdjeci nie sa dobre, ale jest tam dosc ciemno, a ja robilam je komorka:))




















czwartek, 15 kwietnia 2010

cd. opcji " monitor - klawiatura - "nierozmyslanie"


    Tak wiec czekam, szukam, zanudzam dalej :))))
Wszystko znalazlam na stronie  mseratt99's buddy icon   mseratt99  http://www.flickr.com/photos/25931377@N00/


 














Taki zyrandol wisi w jednym z pokoi u mojego meza w Hamburgu. :))))) W sobote tam bede i nareszczie pochodze po swoich magicznych sklepikach, uliczkach,  Ale sie ciesze:) Lodziarnia wloska i te pyszne lody:)))





Gdyby nie istnial  Thom Yorke i jego muzyka, to zapewne moja miloscia bylby  Matthew Bellamy:))))
Przeciez to jest tak piekne:))))))))



    Zostalo mi jeszcze kilka godzin czekania. Obchod, ostatnie badanie, wypis itd.itd:)
 Ale to straszne godziny nerwow, zeby tylko nic sie nie zmienilo i lekarze nie podjeli decyzji, ze Malenstwo musi zostac na jeszcze kilka dni w szpitalu. Przyjechalysmy tu na 5 dni, a jestesmy 10:) Mam ciezka noc za soba. :)
Jak zwykle wiec, bezsensownie, czas spedzam patrzac w monitor:))) Absolutnie nie wiem co mam ze soba zrobic:)) Nienawidze czekac, co nie znaczy, ze nie jestem osoba cierpiliwa i pelna pokory do tego co sie wokol dzieje:))) Ale jestem typowym zodiakalnym Baranem:) dla ktorego biale to poprostu biale, a czarne to czarne, nie jakies szare czy rozowe:)) Dlatego jak czekam to chcialabym wiedziec ile i jaki skutek bedzie tego czekania. Ciezki charakter:)) Gdybym byla w domu zabralabym sie za jakas robote, a tu pozostalo mi patrzenie w okno i rozmyslanie, albo monitor klawiatura i udawanie, ze sie nie rozmysla:)) Wybralam opcje monitor - klawiatura - "nierozmyslanie" i wpadlam na ciekawy trop:)) Znalazlam kolejna swietna strone, gdzie chcialabym sie znalesc i poszperac!!!! tak lubie stare srobiazgi,:))))  Od strony do strony dotarlam na http://www.flickr.com/photos/25931377@N00/ a tam:))))Raj dla szperaczy i maniakow takich jak ja:))))))   















Z obawy o to, ze post moj moze byc deczko za dlugi na zakonczenie moja "wielka milosc " :)) Poslucham i poszperam sluchajac go dalej:))))